Drugi tydzień zimowych ferii dał okazję niektórym dzieciom z naszej parafii na wspólne spędzania czasu w sali pod plebanią (inie tylko) pod opieką trzech Pań, które wymyślały aktywne formy wypoczynku oraz przygotowywały dla nich drugie śniadania. 

   Zajęcia trwały od poniedziałku do piątku. W tym czasie dzieci brały udział w zabawach integracyjnych, rozwijały swój intelekt korzystając z gier planszowych - zdecydowanie odpoczywając od telewizji i komputera.   We środę dzieci wyjechały do Muzeum Motoryzacji w naszym mieście. Zwłaszcza chłopcy zachwycali się widokiem zabytkowych samochodów i motocykli. Odkryciem było m. in. działanie lampy gazowej w motocyklu...

   We czwartek z kolei członkowie grupy teatralnej BRO zorganizowali dla naszych dzieci warsztaty ruchowe dla - mamy nadzieję - przyszłych aktorów. Po ich zakończeniu młodzi adepci sztuki aktorskiej przedzierzgnęli się w... cukierników, przygotowując na kolejny dzień kolorowe słodkości. Piątek miał być bowiem dniem zakończenia półkolonijnych zajęć. Rozpoczął się on od Mszy św., po której odbył się bal przebierańców. Wśród rozbawionej dziatwy można było znaleźć m. in. piłkarzy, kowboja, wróżkę, hindusa, Pipi Langstrum i innych. Każdego dnia na zajęciach pojawiało się około dwudziestu osób, przy czym ich skład nieznacznie się zmieniał.

   Wdzięczni jesteśmy Paniom za troskę i poświęcony czas, który - jak wierzymy - był nie tylko mile spędzony, ale i pożyteczny. Bóg zapłać.